Przejdź do treści głównej
Forum europejskiej inicjatywy obywatelskiej

Potrzebujemy jeszcze większej reformy europejskiej inicjatywy obywatelskiej: Propozycja krótko- i długoterminowa

Data aktualizacji: 29/10/2020

Europejska inicjatywa obywatelska (EIO) nie okazała się sukcesem pomimopewnych nadziei na jej wprowadzenie. Aby poprawić jakość demokratyczną instrumentu, kluczowe znaczenie ma zwiększenie jego skuteczności. Proponuję dwa rozwiązania: W perspektywie krótkoterminowej Komisja Europejska musi radykalnie zmienić swoje podejście do „skutecznych” inicjatyw i umożliwić Parlamentowi i Radzie podjęcie decyzji o ich losie. W perspektywie długoterminowej zmiany traktatów UE powinny umożliwić przeprowadzenie ponadnarodowych referendów jako prawdziwie innowacyjnego, a w konsekwencji demokratycznego instrumentu w Europie.

Kiedy traktat lizboński został ratyfikowany, jego zwolennicy wskazali na nową europejską inicjatywę obywatelską jako element rozwiązania kwestii bardzo dyskutowanego „deficytu demokratycznego”. W innowacyjny sposób zgromadzenie miliona podpisów umożliwia działaczom zaproponowanie Komisji Europejskiej aktu prawnego. Jednocześnie należy osiągnąć stosunkowo niskie progi minimalne w co najmniej jednej czwartej państw członkowskich UE. Instrument ten ma umożliwić zorganizowanym obywatelom, również osobom spoza „brukselskiej bańki”, wpływanie na kształtowanie polityki na szczeblu UE. „Wzięcie większego wpływu na politykę, która ma wpływ na Twoje życie” to obietnica Komisji dotycząca europejskiej inicjatywy obywatelskiej.

brux

Historia europejskiej inicjatywy obywatelskiej pokazuje jednak, w jaki sposób instrument ten nie spełnił tej obietnicy. Od 2012 r. jedynie w sześciu inicjatywach udało się zebrać wymagane podpisy – mniej niż jeden rocznie. Jeśli chodzi o cztery inicjatywy, które otrzymały już oficjalną odpowiedź, Komisja nigdy nie podjęła działań następczych w związku z konkretną propozycją inicjatywy, która nie spełniła postulatów aktywistów. Sprawiło to nie tylko, że wielu działaczy europejskiej inicjatywy obywatelskiej rozczarowało możliwościami uczestnictwa, ale także sprawiło, że inni działacze społeczeństwa obywatelskiego nie tylko postrzegają europejską inicjatywę obywatelską jako potencjalnie skuteczne podejście do wywierania wpływu na proces polityczny. Dopiero od niedawna ponownie pojawiają się numery rejestracyjne inicjatyw. Co istotne, wiedza społeczeństwa na temat europejskiej inicjatywy obywatelskiej również pozostała bardzo ograniczona – tylko mniejszość obywateli UE zdaje sobie sprawę, że instrument ten istnieje.

Chociaż prawdą jest, że europejska inicjatywa obywatelska miała pewien wpływ na ustalanie programu w instytucjach UE i doprowadziła do zwiększenia liczby podmiotów społeczeństwa obywatelskiego zaangażowanych w politykę UE, europejska inicjatywa obywatelska nie stała się skutecznym narzędziem demokratycznego uczestnictwa. Powinniśmy ocenić instrument pod kątem tego ostatniego wymiaru: Działacze organizują się, aby osiągnąć korzyści polityczne. Ostatecznie demokracja polega na „uzyskaniu większego wpływu na politykę, która ma wpływ na Twoje życie”, Dominik Hierlemann i Christian Huesmann słusznie podkreślają korzyści płynące z niedawnej reformy europejskiej inicjatywy obywatelskiej. Potrzebne są jednak dalsze zmiany. Oto dwie propozycje mające na celu zwiększenie szans działaczy europejskiej inicjatywy obywatelskiej na większy udział w tej inicjatywie.

W perspektywie krótkoterminowej Komisja Europejska musi radykalnie zmienić swoje podejście do europejskich inicjatyw obywatelskich. Jak wiadomo, Komisja jest unijnym strażnikiem dostępu do prawodawstwa. Może on zablokować każdy wniosek inicjatywy, uniemożliwiając Parlamentowi Europejskiemu i Radzie podejmowanie decyzji w sprawie każdego proponowanego aktu prawnego przez obywateli UE. Parlament Europejski i Rada są jednak o wiele bardziej demokratycznie uzasadnione niż Komisja. Dlatego też w przypadku udanych wysiłków na rzecz zbierania podpisów w ramach europejskiej inicjatywy obywatelskiej Komisja powinna dobrowolnie powstrzymać się od korzystania ze swojego prawa weta wynikającego z jej monopolu na inicjatywę ustawodawczą. Aby zwiększyć wpływ udanych działań na rzecz zbierania podpisów w ramach europejskiej inicjatywy obywatelskiej, Komisja powinna dobrowolnie zobowiązać się do reagowania na każdą europejską inicjatywę obywatelską popartą przez milion obywateli UE za pomocą odpowiedniej inicjatywy ustawodawczej, która umożliwia bardziej reprezentatywnym organom UE – Parlamentowi Europejskiemu i Radzie – podjęcie decyzji o losie konkretnego wniosku. Podobne instrumenty na szczeblu krajowym zawsze dotyczą również ustawodawców. Oczywiście taka zmiana w reagowaniu na kampanie EIO wymagałaby ogromnej samoograniczenia ze strony Komisji – dobrowolnego zobowiązania do niewykorzystywania władzy. Biorąc jednak pod uwagę obecny kształt europejskiej inicjatywy obywatelskiej, jest to najprostszy sposób na podniesienie jakości instrumentu i zwiększenie szans na realizację kampanii europejskiej inicjatywy obywatelskiej lub przynajmniej umożliwienie przedstawicielom obywateli UE odrzucenia danego wniosku. Co ważne, ponieważ kwestia, czy kampania dotycząca europejskiej inicjatywy obywatelskiej jest zgodna z uprawnieniami prawnymi Komisji, jest już przedmiotem decyzji w sprawie rejestracji, nie istnieje ryzyko, że Komisja zaproponuje środki niezgodne z prawem. Nie jest zaskoczeniem, że również ośrodki analityczne, takie jak Carnegie Europe, podkreśliły niedawno potrzebę większego zaangażowania Parlamentu Europejskiego i parlamentów narodowych w omawianie inicjatyw europejskiej inicjatywy obywatelskiej.

W perspektywie długoterminowej konieczna jest gruntowna reforma europejskiej inicjatywy obywatelskiej w ramach kolejnej zmiany Traktatu UE: udane zbieranie podpisów w ramach europejskiej inicjatywy obywatelskiej powinno zakończyć się wiążącym referendum na szczeblu UE w tej właśnie sprawie. W tym miejscu podążę za sugestiami, takimi jak propozycja Bruno Kaufmanna, w której wzywam do ponadnarodowej demokracji bezpośredniej w UE. Taka reforma umożliwiłaby wszystkim obywatelom UE wypowiadanie się w konkretnych kwestiach. W związku z tym można by podnieść próg podpisania europejskiej inicjatywy obywatelskiej z miliona podpisów do (nieznacznie) wyższej liczby podpisów, aby uniknąć nadmiernej liczby referendów. Podobnie jak głosy w Radzie, przepisy dotyczące większości kwalifikowanej muszą również gwarantować, że wniosek zostanie przyjęty nie tylko przez większość ludności UE, ale również przez większość państw członkowskich UE. Międzynarodowe referenda mogą przyczynić się do stworzenia „europejskiej sfery publicznej”, która jest ważnym warunkiem demokratyzacji polityki UE. Co ważne, taka reforma instrumentu znacznie zwiększyłaby również liczbę obywateli UE zainteresowanych europejską inicjatywą obywatelską: Uważają oni, że instrument ten może skutecznie wpłynąć na proces polityczny, tj. mieć większy wpływ na politykę, która ma wpływ na ich życie.

Mane

Autorzy

Manès Weisskircher

Dr Manès Weisskircher jest naukowcem politycznym w TU Dreden (MIDEM – Mercator Forum Migracji i Demokracji). Jego interesy badawcze obejmują ruchy społeczne, partie polityczne i demokrację. Tweets @ManesWeissk

Możesz skontaktować się z nim na forum europejskiej inicjatywy obywatelskiej lub kliknąć tutaj!

Categories
Ramy prawne

Napisz komentarz

Aby dodać uwagi, należy się uwierzytelnić lub zarejestrować.
Zastrzeżenie prawne: Opinie wyrażone na forum europejskiej inicjatywy obywatelskiej odzwierciedlają wyłącznie punkt widzenia ich autorów i w żaden sposób nie mogą być utożsamiane ze stanowiskiem Komisji Europejskiej ani Unii Europejskiej.
Chcesz przystąpić do rejestracji inicjatywy?

Zamierzasz poprzeć inicjatywę? Szukasz informacji o trwających lub zakończonych inicjatywach?