Przejdź do treści głównej
Forum europejskiej inicjatywy obywatelskiej

Argumenty przemawiające za międzynarodowymi referendami w Unii Europejskiej

Data aktualizacji: 24/09/2020

Po raz 62. od pół wieku wyborcy w jednym z krajów Europy mają możliwość, 27 września, podjęcia decyzji w sprawie europejskiej kwestii w urnie wyborczej. Takie referenda są jednak nadal bardzo dużymi sprawami krajowymi i nie rekompensują braku głosów powszechnych na szczeblu ogólnoeuropejskim, pisze Bruno Kaufmann, autor nowo opublikowanego europejskiego paszportu demokracji.   

Obrazy przed głosowaniem w Szwajcarii w dniu 27 września w sprawie zgodności pracy z Unią Europejską są tak surowe jak zwykle. Na plakatach kampanii pokazano rysunek pracującego mężczyzny z pasem zawierającym gwiazdy UE, które rozdrabniają się z dużym dnem szwajcarskiej mapy czerwono-białej. Dzięki temu wizualna siła polityczna inicjatywy obywatelskiej na rzecz „umiarkowanej imigracji” pragnie podkreślić presję wynikającą z umów o swobodnym przepływie, które Szwajcaria i Unia Europejska uzgodniły ponad 20 lat temu.

Od tego czasu różne aspekty tej zasady swobodnego przepływu były przedmiotem debat politycznych – zarówno w parlamentach, jak i wśród ludzi. Podczas gdy aż 67,5 % szwajcarskich wyborców zatwierdziło pierwotną umowę, kilka rozszerzeń – zwłaszcza na nowe państwa członkowskie w Europie Środkowej – uzyskało pozytywną większość 53–59 % głosów w kolejnych czterech powszechnych głosowaniach w latach „00”. Inicjatywa obywatelska mająca na celu ograniczenie tych swobód („inicjatywa dotycząca masowej imigracji”) przyjęła jednak w 2014 r. cieplejsze zwycięstwo, co spowodowało szereg udoskonaleń delikatnych przekierowań między Unią Europejską a Szwajcarią – państwem nieczłonkowskim – w tym nadchodzącym głosowaniem w dniu 27 września.

„Szwajcaria jest bardzo europejska, a Europa stała się znacznie bardziej szwajcarska”

„Żaden inny kraj w Europie nie oferuje tak wielu narzędzi i procedur bezpośredniego zaangażowania obywateli w proces decyzyjny jak Szwajcaria” – mówi Zoltan Pallinger, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Andrassy w Budapeszcie. Wraz z kolegami z całej Europy przyczynił się do opracowania kompleksowego sprawozdania zleconego przez Parlament Europejski, oceniającego wykorzystanie i przyszłość demokracji bezpośredniej w Europie i na jej temat: „Jednak jeśli chodzi o kwestie europejskie, Szwajcaria jest bardzo europejska, a Europa stała się znacznie bardziej szwajcarska” – stwierdził Pallinger, odnosząc się do faktu, że od 1972 r. prawie 30 krajów od 1972 r. przeprowadziło ogólnokrajowe głosowanie społeczne w kwestiach integracji europejskiej.  

Prekursorem dzisiejszej Unii Europejskiej (która uzyskała nazwę w 1992 r.) była Europejska Wspólnota Węgla i Stali (ustanowiona w 1952 r.), która przekształciła się (w 1957 r.) w Europejską Wspólnotę Gospodarczą. Ojcowie założyciele tego procesu mającego na celu przezwyciężenie konfliktów między narodami, które doprowadziły do wielu wojen w pierwszej połowie XX wieku, nie podobały się pomysłowi włączenia obywateli bezpośrednio w proces decyzyjny. Ich projekt był skierowany przeciwko przemocy nacjonalistycznej w przeszłości, która z uzasadnionych powodów cieszyła się dużą legitymacją wśród Europejczyków powojennych. Na początku lat 60. prezydent Francji Charles de Gaulle zaczął jednak rozumieć, że dalsza integracja na szczeblu europejskim będzie wymagała bezpośredniej zgody obywateli:

„Europa urodzi się w dniu, w którym różne narody decydują się na przystąpienie. Będzie to wymagało referendów – de Gaulle oświadczył.

Wymagane konstytucyjnie – lub po prostu właściwe

W związku z tym to Francja zorganizowała pierwsze ogólnokrajowe referendum w sprawie Europy w dniu 23 kwietnia 1972 r. W tym samym roku również irlandzki, norweski, duński i szwajcarski mogą bezpośrednio wypowiedzieć się w sprawie europejskiej. Po tym otwarciu Europy na współczesną demokrację bezpośrednią więcej ludzi miało szansę stać się decydentami: „Obserwowaliśmy różne rodzaje i logikę europejskich referendów” – mówi badacz Uniwersytetu w Zurychu Fernando Mendez, jeden ze współautorzy badania przeprowadzonego przez Komisję Europejską w referendum: „Wiele głosowań jest wymaganych konstytucyjnie, jak na przykład w Irlandii, podczas gdy inne są po prostu odpowiednie, na przykład gdy dany kraj chce zostać członkiem Unii”. Fernandez stwierdził Fernandez, ponieważ „konsekwencje mogą być otwarte na różne interpretacje polityczne”.

Z historycznego punktu widzenia większość – około dwóch trzecich – ogólnokrajowych referendów w sprawie Europy zatwierdziła proponowane etapy integracji. Alois Stutzer, profesor ekonomii politycznej na Uniwersytecie Bazylejskim, stwierdził Alois Stutzer, profesor ekonomii politycznej na Uniwersytecie Bazylejskim: „Projekt europejski zyskuje legitymizację, ścieżka integracji jest zgodna z preferencjami obywateli, a zainteresowani obywatele zdobywają wiedzę na ten temat” – twierdzi Stutzer, którego badania wykazały, że w niektórych sprawach europejskich przeciętny szwajcars jest lepiej poinformowany niż przeciętny członek niemieckiego Bundestagu. Podobnie jak wielu innych naukowców zajmujących się sprawami europejskimi, Stutzer z zadowoleniem przyjąłby zorganizowanie ogólnoeuropejskiego referendum:

„Taka transnarodowa popularna procedura głosowania wyraźnie wzmocniłaby Unię Europejską i pozwoliłaby jej lepiej radzić sobie z poważnymi globalnymi wyzwaniami”.

Jak zauważył irlandzki korespondent UE Dan O’Brien, „wprowadzić dawkę ludzkiego dramy do mechanizmu technokratycznego integracji z UE”.

Przyszłość Europy i nowoczesna demokracja bezpośrednia

62. ogólnokrajowe referendum w sprawie kwestii europejskiej, które odbyło się w dniu 27 września, odbywa się na kolejnym skrzyżowaniu historii Europy: W tym roku grupa 27 państw ma nadzieję zakończyć często bolesny proces brexitu i rozpocząć „Konferencję w sprawie przyszłości Europy”, która jest pierwszą rewizją konstytucyjną zgromadzoną od czasu Konwentu w sprawie przyszłości Europy w latach 2002–2003.

Chcemy zachęcać obywateli do aktywnego udziału w tym procesie”,

powiedziała chorwacka sekretarz stanu ds. europejskich Andreja Metelko-Zgombić na początku tego lata. Jednak pomimo normatywnych i empirycznych argumentów za wykorzystywaniem procesu referendalnego w polityce europejskiej, wielu czołowych polityków – przede wszystkim zdominowanych przez długi czas obozów politycznych, socjaldemokratów i konserwatystów – jest nadal bardzo odległych, jeśli chodzi o dzielenie się władzą w Europie z wyborcami.

Dwadzieścia lat temu w Konwencie w sprawie przyszłości Europy, który z kolei był wynikiem powszechnego głosowania, irlandzki „nie” w sprawie traktatu nicejskiego omówił cały zestaw inicjatyw i narzędzi referendalnych, które mają zostać wprowadzone na szczeblu UE. W końcu większość członków konwentu głosowała za tymi reformami, podczas gdy przewodniczący Konwentu – były prezydent Francji Giscard D’Estaing – jako strażnik dostępu dla rządów państw członkowskich – zagłosował za tą zmianą. Zamiast tego zaproponował ustanowienie ogólnoeuropejskiego procesu inicjatywy obywatelskiej, oferującego milionowi obywateli z co najmniej siedmiu różnych państw członkowskich możliwość przedstawienia Komisji Europejskiej wniosków ustawodawczych – „pierwszy krok w kierunku ponadnarodowej demokracji bezpośredniej”, jak opisuje Maja Setäla, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie w Turku w Finlandii. Od czasu jej utworzenia w 2012 r. uruchomiono około sto europejskich inicjatyw obywatelskich. Najnowsza, zwana prawem do leczenia, zajmuje się obecnym kryzysem związanym z COVID-19, podczas gdy jeden z pierwszych takich wniosków zwrócił się do Komisji Europejskiej o położenie kresu swobodnemu przemieszczaniu się ze Szwajcarią – o czym Szwajcaria może teraz zdecydować pod koniec września.  

Bruno

 

 

Autorzy

Bruno Kaufmann

Bruno Kaufmann jest przewodniczącym Instytutu Inicjatywy i Referendum, Europe’s Global Direct Democracy Think-Tank. Publikował szeroko na tematy związane z demokracją uczestniczącą i bezpośrednią w Europie i Unii Europejskiej oraz jest autorem europejskiego paszportu demokracji dostępnego w 23 językach.

Możesz skontaktować się z nim na forum europejskiej inicjatywy obywatelskiej lub kliknąć tutaj!

Napisz komentarz

Aby dodać uwagi, należy się uwierzytelnić lub zarejestrować.
Zastrzeżenie prawne: Opinie wyrażone na forum europejskiej inicjatywy obywatelskiej odzwierciedlają wyłącznie punkt widzenia ich autorów i w żaden sposób nie mogą być utożsamiane ze stanowiskiem Komisji Europejskiej ani Unii Europejskiej.