Cieszę się, że kupuję produkty z Chin tylko po to, aby odkryć, że rozbijają się bardzo szybko, w ciągu kilku dni lub miesięcy i muszą one bardzo często wymieniać się. Moje miski, które nie są kleszczowe, muszą być wymieniane co kilka miesięcy. Moje buty nie trwają zaledwie kilka miesięcy i zaczynają się nieobejść. Zabawki trwają od jednego do trzech dni.
Przed sprzedażą w UE potrzebują one długoterminowych testów, aby sprawdzić ich trwałość. Marnują zasoby tylko po to, by osiągać ponowne zyski.
Do badania trwałości produktów wymagany jest organ UE. Jeżeli produkt przejdzie pomyślnie test, otrzyma pieczęć UE potwierdzającą, że został zatwierdzony i przetestowany pod kątem trwałości. W związku z tym wymagana jest polityka UE zakazująca wprowadzania do obrotu w UE produktów, które nie posiadają trwałej pieczęci zatwierdzania.
Kiedy wypłacę pieniądze, chcę wiedzieć, że produkt będzie trwał. Alternatywnym rozwiązaniem byłoby zmuszenie Chin do udzielania dwuletnich gwarancji; jest jednak mało prawdopodobne, aby funkcjonowało to i będzie zbyt trudne dla konsumentów i przedsiębiorstw w Chinach. Uważam, że UE dba o bezpieczeństwo i jakość obywateli UE.
Napisz komentarz
Aby dodać uwagi, należy się uwierzytelnić lub zarejestrować.